Hałaciński 2

Roman Hałaciński,

członek założyciel Klubu Inteligencji Katolickiej. W pamięci wspólnoty Klubu to niezwykle zacny, pełen szlachetności, dobroci i pracowitości Człowiek. Bardzo długo po jego śmierci odczuwaliśmy brak jego osoby na spotkaniach klubowych i w kontaktach osobistych. Trudno było obejść się bez jego rad, pełnych inwencji i zatroskania. Ileż ciepła emanowało z jego osoby, ileż miłości z jego dobrych oczu. Rzadko mówił o sobie, za to zawsze w jego centrum uwagi były sprawy Ojczyzny, miasta, jego mieszkańców i spotkanego rozmówcy. Sam pozostawał zwykle w cieniu, zawsze bardziej liczyli się inni. W jego obecności każdy czuł się dowartościowany, zainspirowany do kolejnego działania. Otwarty na innych, chętnie służył pomcą i darzył ludzi dużym zaufaniem. Ubolewał, gdy zawiódł się na kimś, komu zaufał, lecz równocześnie nie czuł gniewu i nigdy nie starał się mu zaszkodzić. Był niezwykle pracowity, cokolwiek czynił wkładał w to całe serce. Nic też dziwnego, że każde wykonane przez niego zadanie było przygotowane perfekcyjnie. Wiedział, iż przez realizację swoich obowiązków, czy to wobec rodziny, czy zawodowych, czy społecznych służy drugiemu człowiekowi a przez to samemu Bogu. Zdawał sobie sprawę, jak ważne w życiu jednostki jest zakorzenienie w wierze, stad to jego wielkie zaangażowanie w przybliżenie jak największej liczbie osób nauki społecznej Kościoła. Miał nadzieję, że w czasie wielkich zawirowań politycznych, często braku czytelnych postaw i koniunkturalnym nastawieniu wielu polityków, jednak zwycięży rozsądek i wyzwolą się tkwiące w ludziach pokłady dobra. Sam zaangażował się politycznie, współorganizując w Tarnowie Partię Chrześcijańskich Demokratów. Ufał, że społeczeństwo potrafi dostrzec to, co dla Polski będzie dobre. On do końca swoich dni żył ideałami i był wierny Bogu, Ojczyźnie i bliźnim.

 

Elżbieta Zięba

Pożegnanie śp. Romana Hałacińskiego przez A. Ziębę